Świetna pogoda, wspaniała ścieżka rowerowa i szlachetny cel.
To mój pierwszy bieg w Wings for Life, ale mam nadzieję że nie ostatni. To wyjątkowy bieg w którym meta goni biegaczy, a w polskiej edycji gonił i dopingował nas Adam Małysz. Po ponad 2 godzinach biegu i 21 przebiegniętych kilometrach zakończyłem swój bieg.
Udało się przebiec pół maraton więc to niezły wynik. Najważniejsze jednak że wspieramy szlachetny cel.
Najnowsze komentarze